Czy przejmowanie najsłabszych kas przez banki to najlepsza opcja?
Nie ma wątpliwości, że ewentualne upadłości są droższe zarówno dla systemu bankowego jak i systemu SKOK niż restrukturyzacja oparta na przejęciach przez ekonomicznie zdrowe podmioty. Instytucje, które mają znaczący wpływ na rynek finansowy, tj. systemowo ważne, mają nie tylko przywileje, ale i obowiązki związane z ograniczaniem poziomu ryzyka systemowego, co wynika z obecnych europejskich standardów nadzorczych.
Dlaczego banki mają uczestniczyć w ratowaniu SKOK przejmując niektóre z nich?
Wynika to z obowiązującego prawa i sytuacji kas. Po pierwsze SKOK razem z bankami mają wspólny system gwarancji depozytów, a pod drugie ustawa o SKOK mówi wyraźnie jak ma wyglądać procedura ratowania kas. Najpierw jest brana pod uwagę indywidualna restrukturyzacja, jeśli to nie jest możliwe, to powinno nastąpić przejęcie przez inny SKOK pod warunkiem spełnienia norm określonych prawem i decyzją KNF, a dopiero w następnej kolejności przez bank. Pamiętajmy też, że działamy w ramach prawa europejskiego. W lipcu ub.r. ogłoszono standard dotyczący restrukturyzacji instytucji kredytowych w UE i z informacji uzyskanych w MF wynika, że Komisja Europejska zatwierdziła program związany z restrukturyzacją systemu SKOK w oparciu o zewnętrzne wsparcie środkami pomocy publicznej. Zarówno środki Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, jak i zwolnienia podatkowe są w rozumieniu przepisów unijnych wsparciem z wykorzystaniem środków publicznych.
Według naszych informacji KNF zwrócił się do banków z pytaniem czy wzięłyby udział w ratowaniu SKOK przejmując najsłabsze kasy. Dlaczego już teraz bierzecie pod uwagę tą ostatnią z przewidzianych w ustawie metod ratowania?