Nowe pomysły na sprawiedliwą ustawę frankową

Najmniej kontrowersji budzi zwrot spreadów i oddanie kluczy w zamian za dług.

Publikacja: 07.04.2016 22:00

– Ustawa frankowa będzie musiała być tak dopracowana, by pomogła ludziom, ale była też bezpieczna dla systemu finansowego. Jako prezydent muszę pilnować gospodarczej stabilności państwa – powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej". Jego zdaniem wiele rodzin zaciągnęło takie kredyty, bo nie dawano im innej możliwości.

Zaprezentowana w styczniu propozycja prezydencka zakłada trzy główne mechanizmy restrukturyzacji kredytów walutowych: spłatę kredytu po tzw. kursie sprawiedliwym obliczanym indywidualnie (co w praktyce oznacza przewalutowanie), zwrot kwoty pobranej w ramach spreadów walutowych oraz możliwość oddania mieszkania w zamian za anulowanie długu.

Jak wyliczyła Komisja Nadzoru Finansowego, prezydencka propozycja oznaczałaby stratę dla sektora w wysokości 67 mld zł, co byłoby groźne dla całej gospodarki. Dla porównania: w ubiegłym roku łączny zysk sektora wyniósł 11,5 mld zł. Dlatego jest niemal pewne, że w takim kształcie ustawa nie przejdzie. Co mogłoby zostać?

Presja na dobrowolne dogadanie się

– Nie mam żadnych wątpliwości, że banki powinny zwrócić kwoty pobrane w ramach spreadów kursowych. To jest nieuzasadniony dochód banków i powinien zostać zwrócony – mówi prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

15,2 mld zł to wartość zwrotu spreadów walutowych

Jego zdaniem zasada oddania kluczy do mieszkania w zamian za anulowanie długu byłaby dobra, bo zmuszałaby obie strony do poszukiwania dobrowolnego kompromisu, np. przez znalezienie kursu przewalutowania kredytu satysfakcjonującego obie strony czy innej formy restrukturyzacji. Zastrzega jednak, że trzeba byłoby sprawdzić zgodność takiego rozwiązania od strony prawnej.

– Można rozważyć też inne mechanizmy stworzenia silnej presji na banki i klientów w celu poszukiwania dobrowolnej formy restrukturyzacji, np. przez jakąś formę „kary" dla banków za nieodpowiednie zabezpieczenie kredytów, bo to jednak one ponoszą za to odpowiedzialność jako profesjonalna strona umów – dodaje Orłowski.

Kurs sprawiedliwy na raty

Na koniec 2015 r. w portfelach banków znajdowało się ponad 180 tys. kredytów walutowych, gdzie relacja zadłużenia do wartości nieruchomości ( LtV) przekracza 100 proc., czyli teoretycznie klienci rozważaliby zwrot nieruchomości. Choć duża skala oddawania mieszkań w zamian za anulowanie długu jest raczej mało prawdopodobna, to są pomysły, jak ograniczyć ewentualne załamanie na rynku nieruchomości pod wpływem dużej podaży mieszkań sprzedawanych przez banki. Kilka dni temu na łamach „Rzeczpospolitej" ekonomista Sławomir Horbaczewski postulował, że niezbędne w takim układzie byłoby stworzenie odrębnych specjalistycznych funduszy nieruchomościowych, na bazie których można byłoby stworzyć rynek wynajmu długoterminowego, który obecnie jest w Polsce praktycznie nieobecny.

W nieoficjalnych rozmowach z analitykami i przedstawicielami rynku finansowego pojawiają się także nowe koncepcje, które miałyby na celu rozłożenie kosztów w czasie, tak aby sektor nie ponosił jednorazowej straty. Pojawiają się też pomysły, których nie ma w projekcie ustawy., np. rezygnacji przez banki z pobierania ubezpieczenia brakującego wkładu własnego, które de facto nie jest ubezpieczeniem, bo w żaden sposób nie zabezpiecza klientów przed wzrostem. Konstrukcja polis jest taka, że kredytobiorcy płacili za te ubezpieczenia (dla kredytu z 2008 roku na kwotę 300 tys. zł to koszt ok. 5–6 tys. zł), choć jedynym ubezpieczonym i uposażonym był bank.

Pojawił się też pomysł, żeby rozważyć możliwość czasowego zamrożenia kursu franka, po jakim przeliczane byłyby raty, np. na rok. To pozwoliłoby uniknąć jednorazowego księgowania dużej straty. Podobne rozwiązanie zastosowane zostało w Chorwacji. O tym, czy i na jakim poziomie kurs byłby zamrażany w kolejnych latach, powinien decydować wtedy np. Komitet Stabilności Finansowej.

– Ustawa frankowa będzie musiała być tak dopracowana, by pomogła ludziom, ale była też bezpieczna dla systemu finansowego. Jako prezydent muszę pilnować gospodarczej stabilności państwa – powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej". Jego zdaniem wiele rodzin zaciągnęło takie kredyty, bo nie dawano im innej możliwości.

Zaprezentowana w styczniu propozycja prezydencka zakłada trzy główne mechanizmy restrukturyzacji kredytów walutowych: spłatę kredytu po tzw. kursie sprawiedliwym obliczanym indywidualnie (co w praktyce oznacza przewalutowanie), zwrot kwoty pobranej w ramach spreadów walutowych oraz możliwość oddania mieszkania w zamian za anulowanie długu.

Pozostało 83% artykułu
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie