Stoję przed najsławniejszą megalityczną budowlą świata z epoki neolitu na południu Anglii w hrabstwie Wiltshire, 13 km na północ od miasta Salisbury i 130 km na południowy-zachód od Londynu. Potężny kamienny krąg otacza rozległa zielona równina, przecięta widoczną w oddali szosą. Kamienie tworzą niepełny okrąg, na który składają się wielkie bloki tzw. sarseny i mniejsze bluestone.
Pierwsze z piaskowca z dodatkiem krzemionki cementowej stoją pionowo, tworząc zewnętrzny krąg. Pochodzą z oddalonych o 32 km okolic Avebury w Marlborough Downs. Mają od 5,5 do 9 m wysokości, ważą od 25 do 50 ton. Te stojące w wewnętrznym kręgu — nakryte trzecim kamieniem, przez co przypominają monumentalne bramy, zwane są trylitami. Mniejsze nakrapiane kamienie tzw. bluestone o wadze do 4 ton w wewnętrznym pierścieniu, częściowo o pochodzeniu wulkanicznym, przetransportowano z gór Presceli w Walii, oddalonych stąd o 240km.
Na informacyjnych tablicach przy Alei, wytyczonej około 2300 r. p. n. e (być może kiedyś procesyjnym szlaku), prowadzącej do kamiennego kręgu czytam, że Stonehenge jest prehistoryczną świątynią, mistrzowskim dziełem inżynierii wzniesionym około 4,5 tysiąca lat temu. Olbrzymie kamienie układano w krąg etapami od epoki neolitu do brązu, czyli mniej więcej przez tysiąc lat. W ciągu następnych wieków wiele z kamieni uległo zniszczeniu. Widok obecny to efekt restauracyjnych prac w latach 1919-1964. W 1986 roku Stonehenge zostało wpisane na listę UNESCO.
Badanie archeologiczne, prowadzące na otaczającym świątynię terenie, a szczególnie odkrycie wykopów i dziur, ułożonych wzdłuż linii biegnącej od wschodu do zachodu i wypełnionych węglem drzewnym (pozostałością drewnianych słupów) datowanym na okres mezolitu, dowodzą, że już 8 tys. lat p. n. e., miejsce to miało szczególne znaczenie, a więc na długo przed wzniesieniem Stonehenge. Choć naukowcy nie potrafią jednoznacznie powiedzieć, czy było to wówczas pole totemów, czy słupy służyły obserwacjom słońca i księżyca.
Czym było samo Stonhenge też nie do końca wiemy, bo istnieją i inne teorie na temat funkcji niezwykłej budowli. Mogła być również wielką nekropolią, bo wznosi się na obszarze usianym kurhanami i i grobowymi jamami, rozrzuconymi pośród ziemnych nasypów i wałów. Ale równie dobrze miejscem uzdrowień, do którego pielgrzymowały setki chorych (szczególną moc mają ponoć błękitne kamienie — bluestone). A może jako miejsce kultu Słońca i Księżyca pełniło zarazem rolę obserwatorium astronomicznego. Dla każdej z tych teorii naukowcy znajdują przekonywujące argumenty.