O tym, że zmarli budzili wśród lokalnej społeczności strach, świadczą nietypowe zabiegi w postaci odrąbywania głowy i przebijania ciał po śmierci kołkami. Odkryte pochówki znajdowały się na skraju cmentarza i były wkopane bardzo głęboko pod powierzchnię ziemi — jeden z nich miał ponad dwa metry głębokości.
W dwóch przypadkach odkryte przez archeologów kości nie spoczywały w porządku anatomicznym lecz były przemieszane, na przykład, prawa noga spoczywała w miejscu lewej i na odwrót. Wskazuje to na specyficzne potraktowanie zmarłych po śmierci — prawdopodobnie jakiś czas po ich pogrzebie szczątki przeniesiono w inne miejsce, na obrzeże cmentarza, wtedy też zaburzono ich układ anatomiczny. W dwóch przypadkach zmarłym odcięto głowy.