Aplikanci sędziowscy pierwsi na stanowisko referendarza lub sędziego

W zatrudnieniu na stanowisku referendarza sądowego lub asystenta sędziego pierwszeństwo mają mieć aplikanci sędziowscy.

Publikacja: 11.06.2014 09:37

Aplikacja sędziowska będzie krótsza i tańsza

Aplikacja sędziowska będzie krótsza i tańsza

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Wczoraj posłowie zdecydowali o likwidacji stażu referendarskiego. Powód? Jest za mało stanowisk referendarskich, a na tworzenie nowych etatów nie ma pieniędzy. Skoro więc nie ma etatów dla wszystkich aplikantów na obowiązkowy staż, trzeba z niego zrezygnować.

Dzięki temu aplikacja sędziowska stanie się krótsza i tańsza, bo nie będą już potrzebne pieniądze na zatrudnienie aplikantów.

Obecnie aplikacja trwa 48 miesięcy. Aplikanci przez 30 miesięcy mają zajęcia w szkole i praktyki. Kolejne 18 miesięcy spędzają na stażu. Po zmianach aplikacja potrwa 30 miesięcy.

W projekcie zezwala się aplikantom na wykonywanie za granicą zadań naukowo-szkoleniowych nieobjętych programem nauczania. Stawia się jednak warunek, że zleci je dyrektor krakowskiej szkoły.

Osoby, które ukończyły aplikację sędziowską, będą miały pierwszeństwo w zatrudnieniu na stanowisku referendarza sądowego lub asystenta przed biorącymi udział w konkursie.

W nowelizacji pojawił się także przepis przejściowy, zgodnie z którym do aplikantów, którzy ukończyli aplikację sędziowską w latach 2013 i 2014, stosuje się dotychczasowe przepisy.

To niejedyna zmiana, jaka czeka Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury. W Sejmie jest już projekt, który przewiduje likwidację aplikacji ogólnej. Straciła ona sens po deregulacji zawodu asystenta. Nie bez znaczenia są też koszty: aplikacja ogólna kosztuje rocznie 5 mln zł. Najdroższe są stypendia. Miesięcznie aplikant dostaje 3,3 tys. zł brutto, czyli więcej niż później zarobi jako asystent. Minimalne wynagrodzenie wynosi bowiem niewiele ponad 2 tys. zł, a maksymalne 3,5 tys. zł brutto.

Na aplikacje w krakowskiej szkole mają dostawać się najlepsi kandydaci startujący od razu na miejsce na aplikacji specjalistycznej. O kolejności na liście kwalifikacyjnej zdecyduje suma punktów uzyskanych z obu etapów naboru.

Obie aplikacje będą trwać 36 miesięcy. Każdy z aplikantów dostanie patrona-koordynatora. Na zjazdy do Krakowa będzie przyjeżdżał raz czy dwa razy na kwartał, resztę praktyk odbędzie w swoim sądzie.

Po trzech latach nauki i zaliczeniu wszystkich sprawdzianów i praktyk aplikantów czeka egzamin zawodowy.

etap legislacyjny: trafi do Senatu

Wczoraj posłowie zdecydowali o likwidacji stażu referendarskiego. Powód? Jest za mało stanowisk referendarskich, a na tworzenie nowych etatów nie ma pieniędzy. Skoro więc nie ma etatów dla wszystkich aplikantów na obowiązkowy staż, trzeba z niego zrezygnować.

Dzięki temu aplikacja sędziowska stanie się krótsza i tańsza, bo nie będą już potrzebne pieniądze na zatrudnienie aplikantów.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara