Michał Sołowow, właściciel grupy Cersanit
W 1997 r. Michał Sołowow kupił Cersanit Krasnystaw, wówczas spółkę specjalizującą się jedynie w produkcji ceramiki sanitarnej. Już dwa lata później grupa uruchomiła w Wałbrzychu produkcję płytek ceramicznych i gresów. W 2006 r. Cersanit rozpoczął budowę fabryki ceramiki sanitarnej i płytek w Czyżywce na Ukrainie. Otwarto ją dwa lata później. W 2007 r. do swojego portfela Sołowow dodał Opoczno. Rok później połączył obie firmy. Następnie spółka zmieniła nazwę na Rovese. W 2012 r. grupa kapitałowa powiększyła się o cztery firmy, wcześniej bezpośrednio kontrolowane przez Sołowowa. Kilka miesięcy temu powrócono do nazwy Cersanit. Dziś grupa jest niekwestionowanym liderem branży płytek ceramicznych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Adam Tępiński, prezes i współwłaściciel Ceramiki Paradyż
Rodzinne przedsiębiorstwo, którym zarządza Adam Tępiński, zatrudnia około 1,7 tys. osób. Dzięki systematycznie rozwijanej działalności, najwyższym standardom, innowacjom oraz efektywności grupa eksportuje swoje produkty do ponad 50 krajów na całym świecie. To w dużej mierze zasługa Adama Tępińskiego, absolwenta m.in. Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, gdzie na Wydziale Inżynierii Materiałowej i Ceramiki ukończył studia o specjalności ceramika i szkło. Z grupą kapitałową związany jest od 2004 r. Początkowo pełnił różne funkcje w radzie nadzorczej. Od 21 marca 2016 r. jest prezesem spółek Ceramika Paradyż oraz Paradyż. Jest laureatem licznych nagród branżowych i biznesowych.
Mirosław Szymański, prezes Ceramiki Końskie
Początki firmy kierowanej przez Mirosława Szymańskiego sięgają 1996 r. Produkcja na zrobionej we własnym zakresie linii wynosiła wówczas 1,5 palety płytek ceramicznych na dzień. W tym czasie wszystkie prace były wykonywane we własnym zakresie. Stopniowy, ale systematyczny rozwój zaowocował jednak powstaniem nowoczesnych linii produkujących coraz szerszy asortyment. Z czasem wokół Ceramiki Końskie zaczęła się tworzyć silna grupa kapitałowa. Poszerzyła się m.in. o dwóch innych producentów płytek, czyli Stargres oraz Ceramikę Color. Jeszcze kilka lat temu zarząd koncentrował się na rynku krajowym. Teraz kładzie duży nacisk na wzrost sprzedaży zagranicznej. Prezes stawia nawet tezę, że w branży przetrwa ten, kto eksportuje.
Andrzej Wodzyński, właściciel grupy Tubądzin
Historia grupy Tubądzin sięga 1983 r. To wtedy Andrzej Wodzyński wraz ze wspólnikiem uruchomił produkcję płytek ceramicznych w Bartochowie, w dawnym woj. sieradzkim. Upór i wiara w sukces doprowadziły do rozwoju firmy, mimo że nie był to dobry czas dla prywatnych przedsiębiorstw. Kolejne lata to inwestycje w nowoczesne maszyny i urządzenia, które pozwoliły na znalezienie się w czołówce polskich producentów, jak też umożliwiły zaistnienie na rynkach zagranicznych. Dziś Tubądzin jest znany głównie z niestandardowego spojrzenia na tworzywo, jakim jest płytka. Od kilku lat firma współpracuje z polskimi projektantami, udowadniając, że najwyższej klasy design i właściwości użytkowe to wartości, które się uzupełniają.
Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Gali
Dziś Ceramika Nowa Gala jest jedyną polską firmą z branży płytek ceramicznych, której akcje nadal notowane są na warszawskiej giełdzie. Dwie pozostałe, Cersanit i Polcolorit, opuściły GPW. Ostatnio spółka przechodzi modernizację i restrukturyzację działalności, która ma doprowadzić do poprawy rentowności grupy. Istotnym jej elementem jest m.in. konsolidacja produkcji i logistyki.