Chodzi o poprawkę do projektu ustawy o zawodzie farmaceuty zaproponowaną przez posła Pawła Rychlika. Pozwala ona wojewódzkiemu inspektorowi farmaceutycznemu (WIF) unieruchomić hurtownię, aptekę lub jej część, gdy ich kierownikowi uniemożliwia się wykonywanie jego zadań.
W swoim apelu przedstawiciele dziesięciu organizacji związanych z biznesem farmaceutycznym argumentują, że dzisiejsze przepisy m.in. prawa farmaceutycznego zapewniają kierownikowi wystarczającą niezależność, a nowa regulacja, przewidująca czasowe zamknięcie placówki, może pozbawić dostępu do leków.
– To manipulacja – uważa wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NRA) Marek Tomków. – Mieliśmy wiele sygnałów o ograniczaniu uprawnień kierowników, czyli osób odpowiedzialnych za leki i zdrowie pacjentów. Właściciele aptek i hurtowni potrafią wprowadzać lewy towar i fałszować dokumentację, a gdy kierownik reaguje, uciszają go – mówi.
Czytaj także:
Aptekarz nadal bez niezależności - projekt ustawy o zawodzie farmaceuty