Reklama

Utrudniony dostęp do terapii ostatniej szansy

Procedury utrudniają chorym dostęp do terapii ostatniej szansy. Biurokracja może opóźnić leczenie.

Aktualizacja: 25.01.2018 16:51 Publikacja: 25.01.2018 16:26

Utrudniony dostęp do terapii ostatniej szansy

Foto: ROL

Pani Agnieszka, 47-latka z rozsianym rakiem piersi, po dziewięciu latach terapii usłyszała, że leki refundowane w Polsce nie są już w stanie jej pomóc. Na lek ostatniej szansy, T-DM1, pieniądze zbierała przez fundację. Koszt jednej dawki to 16 tys. zł, a pani Agnieszka musi ją przyjmować co trzy tygodnie. Zdążyła przyjąć pierwszą z dwóch zakupionych, kiedy dowiedziała się, że szpital nie przyjmie pieniędzy na kolejne bez wniosku o RDTL, czyli ratunkowy dostęp do technologii lekowych. RDTL został wprowadzony w lipcu 2017 r. nowelizacją ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. Zakłada, że jeżeli jedyną szansą na odzyskanie zdrowia jest lek nierefundowany lub niezarejestrowany w Polsce, państwo go sfinansuje. Zgodę musi jednak wyrazić Ministerstwo Zdrowia, a wypełniony przez lekarzy prowadzących wniosek zatwierdzić konsultant wojewódzki.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama