Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała dziesięć ośrodków z województwa podlaskiego. Sprawdziła, jak działa utworzona w 2012 r. instytucja koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej. Pomaga on rodzinom zastępczym w wychowaniu i edukacji dzieci. Okazało się, że zgodnie ze swoją misją koordynatorzy jedynie wspierali, a nie całkowicie wyręczali swoich podopiecznych. Pozytywnie o ich pracy wypowiadają się sami zainteresowani.

Jednocześnie z powodu niedoboru pieniędzy w pięciu ośrodkach zatrudniano mniej koordynatorów, niż wynikało z potrzeb, i został przekroczony limit rodzin, które mogą być objęte opieką jednego koordynatora.