Rz: Na terenie Kampusu Ochota powstaje Centrum Medycyny Translacyjnej. Czy CMT to innowacyjny skok?
W Kampusie będą działać: Centrum Medycyny Translacyjnej (CMT) i Centrum Medycyny Regeneracyjnej, które już istnieje. To ważne przedsięwzięcie, które zaczęło się kilka lat temu w ramach projektu Centrum Badań Przedklinicznych i Technologii (CePT). W ramach pierwszego etapu stworzono platformę do interakcji kliniki z podmiotami komercyjnymi, których zadaniem było wytwarzanie nowych leków lub metod diagnostycznych. To było bardzo nowatorskie podejście w skali naszego kraju i zapoczątkowało korzystną zmianę w myśleniu w rodzimej biomedycynie. Okazało się bowiem, że kilka instytucji jest w stanie współpracować w konkretnym kierunku – stworzenia nowych technologii, a także prac nad nowoczesnymi lekami biologicznymi.
Do tej pory to nie funkcjonowało?
Każda z instytucji działała niezależnie. Było tak jak z powozem, który ciągną konie, ale każdy w inną stronę. W przypadku CePT wysiłki wszystkich instytucji ukierunkowano na jeden cel – prace, które miały prowadzić do stworzenia „kandydatów" na nowe leki. Choć należy pamiętać, że nadal współpraca planowana jest na poziomie nauk podstawowych, wczesnych wdrożeń – badania nie będą kończyły się bezpośrednio produkcją leków.
Ponieważ CePT 1 działa od kilku lat i radzi sobie całkiem nieźle, powstał pomysł CePT 2 – Centrum Medycyny Regeneracyjnej. Projekt ten w tym roku został podpisany i już ruszył. Ideą CePT 2 jest wprowadzanie nowych biologicznych leków regeneracyjnych do prób klinicznych. Badania te już są prowadzone. Dodatkowo pomoże w tym stworzenie Centrum Medycyny Translacyjnej w ramach projektu CePT 3.