We wtorek premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że wybory samorządowe odbędą się 21 października (pierwsza tura) i 4 listopada (druga).
Dowiedz się więcej: Morawiecki podjął decyzję ws. terminu wyborów samorządowych
Piotr Guział w mediach społecznościowych napisał, że ogłoszenie terminu wyborów zastało go na urlopie, stąd decyzję o udziale w wyborach na prezydenta Warszawy komunikuje nie na konferencji prasowej, a w formie oświadczenia.
"Żaden z moich rywali nie ma takich osiągnięć samorządowych. To dowód na to, że jestem godny zaufania, przygotowany by służyć Warszawie i będę dobrym gospodarzem" - napisał Guział, który w latach 2010-2014 był burmistrzem dzielnicy Ursynów. W 2013 był organizatorem akcji zbierania podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Referendum zakończyło się fiaskiem - ze względu na zbyt niską frekwencję zostało uznane za nieważne.
"Moi główni konkurenci, Pan Rafał Trzaskowski i Pan Patryk Jaki reprezentują model polityki plemiennej, w którą wpisani jesteśmy jako wyborcy od wielu lat. Czas przerwać ten kamienny krąg, będący areną bezpardonowej walki polsko-polskiej. To, że ktoś zna się na reprywatyzacji, czy na polityce europejskiej jeszcze długo nie oznacza, że będzie znał się na sprawach, którymi nigdy dotąd się nie zajmował" - stwierdził Guział.