Wszystko przez billboardy z hasłem "Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów. Oni mordują, gwałcą kobiety i dzieci", które pojawiły się w Lublinie.- Wczoraj partyjny działacz PiS Sylwester Tułajew zwołał briefing prasowy, na którym próbował wmówić mieszkańcom, że miasto ma jakiekolwiek możliwości podejmowania decyzji o przyjmowaniu uchodźców. Równolegle pojawiły się kłamliwe i brutalne spoty PiS - mówił na konferencji prasowej. 

- Strachem PiS chce zmobilizować mieszkańców i poszli do urn. Zapowiadałem już wczoraj pozew w trybie wyborczym. Zdecydowałem jednak o skierowanie tej sprawy do prokuratury. Istnieje prawdopodobieństwo, że wypowiedź Tułajewa pozostaje w ścisłym związku z pojawieniem się w przestrzeni publicznej Lublina billboardów wpisujących się w ogólnopolską kampanię nienawiści PiS. Chcę, aby zbadać sprawę - mówił na konferencji prasowej prezydent Żuk. Jak dodał, przedstawiona przez niego sprawa ma znamiona przestępstwa, a tryb wyborczy jest z natury uproszczony. 

Billboard nie jest podpisany przez żaden z komitetów wyborczych. Internauci dość szybko zauważyli jednak, że użyte na nim zdjęcie zrobione zostało podczas zamieszek w Baltimore w Stanach Zjednoczonych i przycięte tak, by nie było widać identyfikujących go napisów.