Lewica szykuje reset w kampanii Biedronia

W drugą kampanię prezydencką Lewica wchodzi bez zmiany kandydata, ale z nowymi pomysłami i zmianami w sztabie.

Aktualizacja: 20.05.2020 06:41 Publikacja: 19.05.2020 19:02

Lewica szykuje reset w kampanii Biedronia

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Szykuje się reset w kampanii Roberta Biedronia. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", zmieni się znacząco struktura sztabu i przesłanie kandydata. To efekt wejścia do gry Rafała Trzaskowskiego, ale nie tylko. Na czym polega reset? Nowa kampania Biedronia wraca do upominania się o prawa grup, o których były prezydent Słupska upominał się wcześniej. – Ludzie pracy, kobiety, mieszkańcy mniejszych miejscowości, seniorzy, mniejszości – mówi nam osoba blisko sztabu. Biedroń ma prowadzić intensywną kampanię poza Warszawą. Nową taktykę widać na przykład w wypowiedziach Biedronia o TVP. W poniedziałek kandydat Lewicy mówił – odpowiadając kandydatowi KO – w obronie mieszkańców Polski powiatowej i przypomniał, że 30 proc. mieszkańców kraju nie ma dostępu do innych mediów niż publiczne oraz że „trzeba je po prostu odbudować".

Lewica uznała, że do przezwyciężenia trudności w kampanii Biedronia potrzebna jest nowa energia i zmiany w sztabie. Strategicznie ważny jest elektorat kobiet, zwłaszcza po zniknięciu z wyścigu kandydatki KO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Otwiera się nowa przestrzeń, a konkurencja przejmuje ten elektorat. Np. większość wyborców Szymona Hołowni to kobiety. Między innymi dlatego większą rolę w sztabie i w otoczeniu będą odgrywać kobiety. Mówi się o nowej roli dla Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, posłanki Lewicy, która dostała się do Sejmu z ostatniego miejsca we Wrocławiu, a wcześniej była jedną z twarzy Czarnego Protestu.

Ostatnio z Robertem Biedroniem widywana często była też Joanna Scheuring-Wielgus, a to w związku z powrotem tematu pedofili w Kościele, którym zajmowała się wiele lat. Jak słyszymy, zmiany nie oznaczają jednak zerwania z dorobkiem projektu Lewicy w Sejmie, a Włodzimierz Czarzasty, Krzysztof Gawkowski i Adrian Zandberg konsekwentnie deklarują wsparcie dla kandydata. Ogłoszenie nowego otwarcia planowane jest na środę. Po konferencji prasowej o godzinie 13.15 Robert Biedroń ma pojechać na Śląsk.

Przed koronawirusem w sondażach Biedroń zyskiwał i to w grupach mniej oczywistych dla siebie, w małych miasteczkach i miejscowościach oraz wśród najsłabiej zarabiających – wynika z naszych informacji. Oznacza to, że poszerzał swój naturalny elektorat.

To było jednak przed pandemią. Po jej wybuchu lepiej nastroje społeczne na opozycji rozpoznali Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. To oni organizowali emocje wyborców opozycji.

We wtorek odbyło się kolejne posiedzenie „okrągłego stołu" Lewicy w sprawie wyborów, ponownie z udziałem polityków wszystkich sił. Tym razem na gruncie senackim, z marszałkiem Tomaszem Grodzkim i wicemarszałkinią Gabrielą Morawską-Stanecką. Okrągły stół to inicjatywa Lewicy, jego pomysłodawcą jest szef klubu Krzysztof Gawkowski. Senat zajmie się prawem wyborczym najpewniej na przełomie maja i czerwca. PiS dąży do wyborów już 28 czerwca.

Kampania na nowo toczy się w coraz większym tempie. We wtorek na wspólnej konferencji dotyczącej działania tarcz antykryzysowych wystąpili premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda. – Dzięki współdziałaniu i podejmowaniu mądrych decyzji uda nam się przetrwać ten trudny czas – mówił prezydent. Premier Morawiecki wspominał, że widać, jak rozpędza się tarcza finansowa zarządzana przez Polski Fundusz Rozwoju i tarcza antykryzysowa BGK. Harmonijna współpraca między rządem a prezydentem to jeden z kluczowych argumentów w przesłaniu politycznym PiS.

We wtorek o swoim temacie mediów publicznych nie zapomniał też Rafał Trzaskowski. Zapowiedział, że ich kondycja powinna być tematem ogólnokrajowej debaty. – W przyszłym tygodniu taka debata się odbędzie. Zaproszę ekspertów, żeby porozmawiać, jak powinna w nowoczesnym państwie wyglądać prawdziwa, nowa telewizja publiczna, na wzór najlepszych wzorców świata, jak BBC – powiedział kandydat KO przed głównym budynkiem TVP.

Szykuje się reset w kampanii Roberta Biedronia. Jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", zmieni się znacząco struktura sztabu i przesłanie kandydata. To efekt wejścia do gry Rafała Trzaskowskiego, ale nie tylko. Na czym polega reset? Nowa kampania Biedronia wraca do upominania się o prawa grup, o których były prezydent Słupska upominał się wcześniej. – Ludzie pracy, kobiety, mieszkańcy mniejszych miejscowości, seniorzy, mniejszości – mówi nam osoba blisko sztabu. Biedroń ma prowadzić intensywną kampanię poza Warszawą. Nową taktykę widać na przykład w wypowiedziach Biedronia o TVP. W poniedziałek kandydat Lewicy mówił – odpowiadając kandydatowi KO – w obronie mieszkańców Polski powiatowej i przypomniał, że 30 proc. mieszkańców kraju nie ma dostępu do innych mediów niż publiczne oraz że „trzeba je po prostu odbudować".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej