Solidarna Polska od samego początku popierała pomysł organizacji wyborów droga korespondencyjna, i to w maju tego roku. Odmienne stanowisko miało Porozumienie Jarosława Gowina. Przeciwnicy głosowania korespondencyjnego deklarowali, że nie poprą całego projektu. Ostatecznie wczoraj ustawę przyjął Sejm głosami całej Zjednoczonej Prawicy. Politycy SP podkreślają też, że gdyby nie obstrukcja Senatu, to wybory korespondencyjne udałoby się przeprowadzić. 

Politycy Solidarnej Polski to 19 posłów w Sejmie. Bez nich Zjednoczona Prawica nie przeprowadzi nowelizacji ustawy o głosowaniu korespondencyjnym, które jest częścią porozumienia Gowin-Kaczyński. Ustawa ma trafić do Sejmu w przyszłym tygodniu i ma zawierać daleko idące modyfikacje głosowania korespondencyjnego m.in. poprzez przywrócenie roli PKW w całym procesie. Znowelizowana ustawa ma być podstawa prawna do organizacji nowych wyborów na przełomie lipca i sierpnia.