"Możliwość odroczenia wyborów o tydzień, umożliwiona warunkowo (przy czym warunek stanu epidemii jest już spełniony) postanowieniami art. 20 ust. 1 ustawy, umożliwi być może wydrukowanie pakietów wyborczych do rozesłania wszystkim uprawnionym przez Pocztę Polską w kraju, ale najprawdopodobniej nie zmieni sprzeczności terminów, która w praktyce uniemożliwi Polonii wzięcie udziału w takich wyborach" - zauważa Polonia.
Ponadto, jak czytamy w petycji, "wobec ograniczeń wprowadzonych w większości państw dotkniętych pandemią COVID-19 (w tym zamieszkałych przez niżej podpisanych), nie do wyobrażenia jest przeprowadzenie w najbliższym czasie jakichkolwiek wyborów w sposób bezpieczny zarówno dla głosujących, jak i dla liczących głos".
Podpisani pod petycją zauważają też, że wiarygodność wyborów podważy ponadto przepis wyłączający obowiązek udostępnienia opinii publicznej protokołów wyników elekcji.
Dlatego Polonia domaga się ogłoszenia w Polsce stanu klęski żywiołowej, a po wygaśnięciu pandemii i jego odwołaniu - "normalnych wyborów (poprzedzonych kampanią, w której wszyscy kandydaci będą mieli równe szanse dotarcia do potencjalnych wyborców), w których nasze prawa – podobnie jak innych uprawnionych osób w Polsce – będą respektowane i zagwarantowane".