Duma, opierając się na badaniach realizowanych przez IBRiS mówił też, że jego pracowni udało się oszacować maksymalne i minimalne poparcie jakie prezydent Andrzej Duda może osiągnąć w I turze wyborów.
Jak mówił minimalne poparcie dla prezydenta w nadchodzących wyborach to 33 proc. (jak mówił to "absolutne minimum, poniżej którego Duda nie zejdzie"). Z kolei maksymalne poparcie, jakie Duda może osiągnąć w I turze to 51 proc. - taki wynik dałby Dudzie zwycięstwo w I turze.
Duma mówił też, że sondaże, którymi "ekscytują się media i opinia publiczna" to "nie są procenty, którymi ekscytują się sztaby wyborcze".