Kukiz: To niemożliwe, żeby prezes się mylił

Przez cztery lata rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość, przez cztery lata nie wsadziło nikogo "do puszki", to znaczy, że się myliłem - tak lider Kukiz'15 Paweł Kukiz tłumaczył się ze swoich słów sprzed kilku lat o PSL jako o "zorganizowanej grupie przestępczej"

Aktualizacja: 05.07.2019 10:20 Publikacja: 05.07.2019 07:17

Kukiz: To niemożliwe, żeby prezes się mylił

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Kukiz w programie "Wydarzenia i opinie" oceniał wyniki szczytu państw UE, na którym obsadzono najważniejsze unijne stanowiska.

Polityk ucieszył się, że Frans Timmermans nie został wybrany na przewodniczącego Komisji Europejskiej, bo, jego zdaniem - za bardzo dbał o przeliberalizowaną Europę i za bardzo wtrącał się w polskie sprawy.

- Fajnie, że odrzucono kandydaturę Fransa Timmermansa na szefa KE. Nie lubię go - mówił Kukiz.

Gość Bogdana Rymanowskiego tłumaczył się ze swoich słów z 2015 roku, gdy nazwał PSL "zorganizowana grupą przestępczą", za co ostatnio przeprosił w mediach.

W Polsat News tłumaczył, że "przez cztery lata rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość, przez cztery lata nie wsadziło nikogo "do puszki", to znaczy, że się myliłem".

- To niemożliwe, żeby mylił się prezes i Prawo Sprawiedliwość. Jeżeli się myliłem, to muszę przeprosić - stwierdził.

Swoją obecną sympatię do PSL tłumaczył zmianą we władzach Stronnictwa oraz tym, że udało mu się przekonać PSL do modelu mieszanego ordynacji wyborczej i referendów obligatoryjnych dla władzy.

Kukiz zapewnił jednak, że jeśli PSL nie wpisałby tych postulatów do swojego programu, nie wystartuje z nimi ze wspólnych list.

Pytany natomiast o start razem z Prawem i Sprawiedliwością Paweł Kukiz przyznał, że były na ten temat rozmowy. Uznal jednak, że chodziło tylko o jego nazwisko.

- Z tego co wiem, to każdej partii politycznej zależałoby na moim nazwisku, a nie na całym klubie. Oni mają swoich ludzi, którzy czekają tam po 20 lat, by z ósmego miejsca na liście wyborczej dostać się na siódme - powiedział Kukiz.

Kukiz w programie "Wydarzenia i opinie" oceniał wyniki szczytu państw UE, na którym obsadzono najważniejsze unijne stanowiska.

Polityk ucieszył się, że Frans Timmermans nie został wybrany na przewodniczącego Komisji Europejskiej, bo, jego zdaniem - za bardzo dbał o przeliberalizowaną Europę i za bardzo wtrącał się w polskie sprawy.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE