– Spójrzmy, jaka jest dzisiaj sytuacja. Jarek Kalinowski, który w poprzednich wyborach miał 30 tys. głosów, tym razem zdobył ponad 100 tys. Na tym projekcie ugraliśmy swoje – mówi „Rzeczpospolitej" jeden z czołowych działaczy PSL. Przeprowadziliśmy anonimowe rozmowy z politykami formacji wchodzącymi w skład Koalicji Europejskiej. I wynika z nich, że pogłoski o jej śmierci są przedwczesne.
Jeszcze w niedzielę wieczorem mogło się wydawać, że KE jest projektem mającym przed sobą świetlaną przyszłość. Pierwsze sondażowe wyniki dawały PiS tylko trzy punkty procentowe przewagi nad KE. Podczas wieczoru wyborczego politycy koalicji w nieformalnych rozmowach przekonywali, że po przeliczeniu głosów z ostatnich godzin różnica między głównym ugrupowaniami stanie się jeszcze mniejsza.