Do wypadku doszło w niedzielę na ul. Sokratesa na warszawskich Bielanach. Samochód marki BMW potrącił mężczyznę, który w towarzystwie żony przechodził przez ulicę, pchając wózek z dzieckiem. Jak relacjonowali świadkowie, w ostatniej chwili mężczyzna zdołał pchnąć żonę i wózek z dzieckiem w stronę chodnika.

Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie Łukasz Puchalski poinformował, że kierowca jechał z prędkością ok. 130 km/h.

Sytuację skomentował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Nie zabierałem głosu wcześniej, bo chciałem poznać wszystkie fakty. Emocje - najbardziej szlachetne - nie sprzyjają procesowi podejmowania decyzji, ale jak tylko dotarła do nas ta tragiczna informacja, zleciłem zebranie wszystkich danych na temat wypadku. Już w niedzielę nakazałem przygotowanie pełnej analizy i planu działań, które możemy podjąć, żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych na warszawskich ulicach. Także na ul. Sokratesa. Poleciłem również przesunąć pieniądze w budżecie tak, by przeprowadzić gruntowną modernizację tej ulicy" - przekazał.

"W najbliższych miesiącach postawimy sygnalizację świetlną na kilkunastu przejściach dla pieszych. Będziemy montować progi spowalniające, zastępować skrzyżowania kompaktowymi rondami. Miasto zapłaci za dodatkowe patrole policjantów z drogówki – tak jak to robimy już w tym roku, a w przyszłym roku zakończymy audyt przejść dla pieszych. W sumie sprawdzimy 4500 miejsc" - zapowiedział prezydent stolicy.

"W przyszłym tygodniu, na konferencji prasowej, przedstawię m.in. konkretny plan na to, jak chcemy zmienić warszawskie ulice, aby były bezpieczniejsze i bardziej przyjazne pieszym" - dodał Trzaskowski.