- To co tu widzimy, to jest wielki wstyd dla rządzącej Warszawą Platformy Obywatelskiej. My przez 12 lat słyszymy, że nie da się metra szybciej budować. Tymczasem w dużo słabszej od nas gospodarczo stolicy Bułgarii, która ma 4 razy niższy budżet, do 2020 r. stolica otworzy 35 km metra. Dokładnie w tym samym czasie Hanna Gronkiewicz-Waltz otworzyła 10 km metra - mówił w trakcie konferencji prasowej Patryk Jaki. - Nie mówcie, że się nie da. Musimy mieć ambitne plany. Dziś pokazujemy, że można budować trzy razy szybciej. Jeśli zostanę prezydentem miasta stołecznego Warszawy, od razu przystąpię do budowy kolejnych linii metra - zapowiedział.
Dla Jakiego kwestia budowy metra jest podobna do programu 500 plus. - Daliśmy radę z 500 plus. Mówili, że nie da się tego wprowadzić. Tak samo udowodnię, że się da, że da się budować metro - podkreślił.
Jaki mówił też o zarzutach stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, które powoływało się na miejskich aktywistów w Sofii, zwracających uwagę na problemy z projektem sofijskiego metra.
- Zapoznałem się z tymi argumentami. Kierownictwo metra w Sofii powiedziało, że to wszystko jest nieprawda. Po pierwsze, jeśli chodzi o spadek liczby pasażerów metra, to dane oficjalne pokazują, że coraz więcej osób z niego korzysta. Po drugie, czy powinniśmy budować metro kosztem autobusów czy tramwajów? Dla mnie metro powinno być najważniejsze. Ale aktywiści miejscy mają swoją wizję - podkreślał.
