Oświadczenia majątkowe jawne także po odejściu z funkcji publicznej - wyrok WSA

Odejście z funkcji publicznej nie powoduje, że informacje z tego okresu przestają podlegać ujawnieniu.

Publikacja: 02.08.2018 07:35

Oświadczenia majątkowe jawne także po odejściu z funkcji publicznej - wyrok WSA

Foto: Adobe Stock

Wysokość dochodu byłego prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Starkom w Starogardzie Gdańskim za 2016 r. została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta w postaci jego oświadczenia majątkowego.

Stowarzyszenie Głos Kociewia wystąpiło do Starkomu o podanie składników wynagrodzenia prezesa za okres czterech miesięcy, kiedy sprawował tę funkcję. – Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, skąd tak wysokie wynagrodzenie i czy złożyły się na nie również premie, dodatki i odprawa – mówi Marcin Wichert ze stowarzyszenia.

Spółka odmówiła, gdyż, po pierwsze, wysokość wynagrodzenia prezesa została już ujawniona w oświadczeniu majątkowym. Po drugie, składniki wynagrodzenia są tajemnicą przedsiębiorstwa i jako takie nie mogą być udostępniane. I wreszcie, od 29 kwietnia 2016 r. prezes przestał pełnić funkcję. Z tych powodów nie ma prawnej możliwości udostępnienia danych, o które wystąpiło stowarzyszenie – stwierdziła spółka.

Wskutek skargi stowarzyszenia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku sąd uchylił odmowną decyzję. W wyroku z 25 października 2017 r. przesądził, że co do zasady informacja o wysokości składników wynagrodzenia osoby zatrudnionej przez podmiot publiczny jest informacją publiczną. Nie dopatrzył się również tajemnicy przedsiębiorstwa. Zalecił natomiast rozważenie, czy prezes zarządu spółki komunalnej jest osobą pełniącą funkcję publiczną i czy po odejściu ze stanowiska może skutecznie powoływać się na ochronę prywatności.

Przedsiębiorstwo Starkom uznało, że skoro osoba, której dotyczy wniosek, nie pełni już w spółce żadnej funkcji, jest osobą fizyczną, której dobra osobiste podlegają ochronie . I ponownie odmówiła udostępnienia żądanej informacji.

– Składając kolejną skargę do WSA w Gdańsku, zaakcentowaliśmy, że wniosek stowarzyszenia dotyczy informacji z tych czterech miesięcy 2016 r., gdy prezes spółki pełnił tę funkcję publiczną – podkreśla Marcin Wichert. – Jeżeli o udostępnienie informacji publicznej można by występować jedynie w stosunku do osób, które aktualnie pełnią funkcje publiczne, ograniczyłoby to prawo dostępu do takich informacji.

Sąd podzielił tę ocenę. Przypomniał, że zgodnie z przepisami ustawy o dostępie do informacji publicznej prawo do takiej informacji podlega ograniczeniu m.in. ze względu na prywatność osoby fizycznej. Ograniczenie nie dotyczy jednak informacji o osobach pełniących funkcje publiczne i mających związek z pełnieniem tych funkcji. Spółka poprzestała na stwierdzeniu, że skoro dana osoba nie jest już prezesem zarządu spółki, nie pełni już funkcji publicznej, lecz jest osobą fizyczną. Zaprzestanie pełnienia funkcji publicznej nie oznacza jednak, że informacje z okresu jej pełnienia przestają podlegać udostępnieniu ze względu na prywatność – podkreślił WSA. Skoro wniosek odnosi się do osoby, która obecnie nie pełni już funkcji publicznej, ale żądana informacja dotyczy wyłącznie okresu, kiedy taką funkcję sprawowała, dostęp do informacji nie może być ograniczony z uwagi na ochronę prywatności osoby fizycznej – stwierdził sąd, uchylając zaskarżoną decyzję.

Spółka musi więc po raz kolejny rozpoznać wniosek stowarzyszenia. Wyrok jest jednak na razie nieprawomocny i przysługuje od niego skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

sygnatura akt: II SA/Gd 235/18

Czytaj też: Oświadczenia majątkowe: odejście z urzędu nie zwolni ze złożenia nowego dokumentu

Wysokość dochodu byłego prezesa zarządu Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Starkom w Starogardzie Gdańskim za 2016 r. została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta w postaci jego oświadczenia majątkowego.

Stowarzyszenie Głos Kociewia wystąpiło do Starkomu o podanie składników wynagrodzenia prezesa za okres czterech miesięcy, kiedy sprawował tę funkcję. – Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, skąd tak wysokie wynagrodzenie i czy złożyły się na nie również premie, dodatki i odprawa – mówi Marcin Wichert ze stowarzyszenia.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara