Wobec dwóch uczestniczek stłuczki policja skierowała do sądu wnioski o ukaranie. Panią Magdalenę obwiniono o to, że skręcając w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającej z naprzeciwka pani Adzie. Tę z kolei obwiniono o to, że kierowała samochodem bez włączonych świateł mijania oraz o to, że nie zachowując ostrożności doprowadziła do zderzenia.
Czytaj także: Sprawdzenie umiejętności starszych kierowców to nie jest dyskryminacja
Wyroki sądów
Początkowo obie te sprawy Sąd Rejonowy prowadził odrębnie. Pani Magdalena oświadczyła, że w procesie pani Ady będzie działać w charakterze oskarżycielki posiłkowej. Sąd dopuścił ją do tej roli.
Ostatecznie sąd połączył jednak sprawy obu kobiet do wspólnego rozpoznania. W związku z tym pani Magdalenie odmówiono prawa działania w charakterze oskarżycielki posiłkowej. Sąd uzasadnił to niemożnością występowania w połączonym postępowaniu w podwójnej roli procesowej - i obwinionej, i oskarżycielki posiłkowej.
Po procesie sąd orzekł, że pani Magdalena spowodowała zagrożenie, nie ustępując pierwszeństwa. Jednocześnie - biorąc pod uwagę charakter i okoliczności czynu, właściwości i warunki osobiste sprawcy - odstąpił od wymierzenia jej kary. Panią Adę za niewłączenie świateł ukarano 100 zł grzywny, ale uniewinniono od zarzutu doprowadzenia do kolizji. Panią Magdalenę obciążono kosztami, m.in. opinii biegłego w kwocie 2,2 tys. zł. Częścią kosztów obciążono też panią Adę.