- Europa ma wiele innych problemów - ocenił Jurek dodając, że "robienie wrzawy wokół Polski jest całkowicie nieodpowiedzialne", a KE podjęła działania wobec Polski ponieważ "Bruksela nie akceptuje samodzielnego statusu państw Europy Środkowej", a nasz kraj jest "największym od Szwecji po Grecję". W ocenie Jurka Polska rozpoczyna właśnie "budowę samodzielności naszego regionu" i dlatego Bruksela reaguje na to nerwowo.

- Oni muszą się nauczyć z nami żyć i zrozumieć, że jedność oznacza wzajemność, słuchanie się nawzajem i wtedy Europa pójdzie do przodu - stwierdził europoseł. Jurek przekonywał też, że polityka budowy samodzielności naszej części Europy nie podoba się nie tylko Brukseli, ale również Rosji. - Putin na pewno kibicuje pacyfikowaniu Europy Środkowej, bo zarówno Rosja, jak i Niemcy, uważają, że Europa Środkowa powinna być strefą przejściową. Pasem tranzytowym do handlu między Europą Zachodnią i Rosją - wyjaśnił.

Zobacz także:

Afera podsłuchowa: Inwigilowały dwie grupy