Córka kobiety, która również mieszka w Danii, twierdzi, że jej matka nie przeżyje w Kabulu dwóch dni.

Duński "Politiken" informuje, że władze odrzuciły wniosek Waziri o azyl i nakazały jej stawić się w ośrodku dla uchodźców Center Sandholm. Następnie 70-latka ma zostać odesłana do Afganistanu. Jeśli kobieta nie stawi się w ośrodku dobrowolnie, zostanie do niego doprowadzona siłą.

Zarmena Waziri cierpi na demencję, nadciśnienie, a w przeszłości doznała udaru mózgu. Córka kobiety, Marzia Waziri, która meiszka w Danii od 25 lat powiedziała "Politiken", że jej matka jest w takim stanie, że nie przeżyje w Afganistanie nawet dwóch dni.

Córka i matka mieszkają w Aarhus. Dzieci Marzii Waziri, która ma prawo pobytu w Danii, są już obywatelami tego kraju. Na co dzień córka opiekuje się matką. - Nie chce myśleć, co się stanie, jeśli matka zostanie zmuszona lecieć do Kabulu - mówi córka 70-latki.

- Ona nie wie, jakie leki bierze... Nie przeżyłaby w moim mieszkaniu, gdyby mnie zabrakło. Musi nosić pieluchy. Zapomina przeżuwać jedzenie i dławi się nim - wylicza Zarmena Waziri.