Portret pisarki wolnej i niezależnej

Margaret Atwood, autorka 60 książek przełożonych na 22 języki, uważana za matkę – założycielkę literatury kanadyjskiej jest bohaterką dokumentu.

Aktualizacja: 23.03.2021 13:33 Publikacja: 23.03.2021 13:26

Foto: materiały prasowe, HBO Polska

W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu nie wyemigrowała z ojczyzny. I jest nie tylko pisarką, ale także aktywistką społeczną i ekologiczną.

Jej najbardziej znana, antyutopijna powieść w konwencji fantastyki naukowej „Opowieść podręcznej” (1985) została zekranizowana w 1990 r. przez Volkera Schloedorffa wg scenariusza Harolda Pintera. Kontynuacja – „Testamenty” przyniosła jej Nagrodę Bookera w 2019.

- Nikt nie domyślił się, że to opowieść o anglistyce na Harvardzie – śmieje się pisarka w filmie dokumentalnym „Margaret Atwood. Słowo to siła”. – Nie wymyśliłam tego, wszystko wzięłam z rzeczywistości. A pisać zaczęłam powieść w Berlinie zachodnim na pożyczonej maszynie do pisania. 

Na Harvardzie właśnie kończyła anglistykę na podyplomowych studiach w Radcliffe College i dobrze pamięta, że na uczelni była biblioteka Lamont Library dostępna tylko dla mężczyzn. Chociaż miała w zbiorach całą poezję współczesną, nie wolno było jej – poetce, laureatce prestiżowej nagrody Gubernatora, przeglądać tamtejszych księgozbiorów.

- Robiła wrażenie szarej myszki, ale cicha nie była, jak się okazało – wspomina jej współlokatorka z czasu studiów.

Urodzona w 1939 roku Margaret Eleanor Atwood dorastała w latach 50. kiedy chłopcy byli uprzywilejowani, a popularny w Kanadzie poradnik zawodowy dla dziewcząt przewidywał tylko pięć profesji: stewardesę, nauczycielkę, pielęgniarkę, sekretarkę i instruktorkę gospodarstwa domowego. 

- Wybrałam ten ostatni, bo był najlepiej płatny – ironizuje Atwood.

Była pewna siebie, znała swoją wartość, bo jej ojciec entomolog i mama nauczycielka wychowali ją i jej starszego brata na wolnych ludzi. Zapytana o najwcześniejsze wspomnienie wraca myślami do Ottawy i dzieciństwa. Wie, że jako półroczne niemowlę zabierana była w nosidłach do lasu, a ulubione przepisy matki zaczynały się od słowa „szybki”.

- Niczego ode mnie nie wymagano; zabraniano tylko wiercenia się w łodzi – uśmiecha się Atwood.

Bez radia i telewizora szybko nauczyli się czytać, a ona – pisać komiksy i opowiadania. Niedługo później chciała uciec do Paryża, pisać arcydzieła i umrzeć młodo. Pierwsze poważniejsze szlify życiowo-literackie zdobywała w Toronto w lokalu, w którym czytało się swoje wiersze. I już wtedy angażowała się społecznie – brała udział w protestach na rzecz równego traktowania wszystkich. Potem studiowała na Uniwersytecie w Toronto anglistykę, romanistykę i filozofię.

W filmie opowiada też w jaki sposób pracuje:

- Najpierw piszę ręcznie, bo wydaje mi się, że wtedy jest lepszy przepływ z mózgu do ręki. Po 50-60 stronach zaczynam myśleć o strukturze. Pędzę jak narciarz zjazdowy – byle szybciej. Potem cofam się i patrzę na wszystko jeszcze raz. Często skreślam, często rysuję strzałki.
A przemowy układa w samolotach, bo wtedy nikt nie przerywa. Także tweetuje wyjaśniając, że „to nie pisanie, a sygnalizacja”.

Widzowie będą mieli okazję dotknąć prywatności pisarki: zobaczyć jej ukochanego, już nieżyjącego męża, córkę, a nawet wnuka. A także zobaczyć Margaret w trakcie wykonywania ulubionych przez nią czynności. Wszystko to dzięki ekipie filmowej towarzyszącej pisarce w jej rocznej podróży po świecie z okazji 80. rocznicy urodzin. Bogate archiwalia z różnych faz życia komentowane przez bohaterkę także są atutem dokumentu „Margaret Atwood. Słowo to siła” zrealizowanego przez Petera Raymonta i Nancy Lang. 

Premiera w czwartek 25 marca o 22.35 w HBO.

W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu nie wyemigrowała z ojczyzny. I jest nie tylko pisarką, ale także aktywistką społeczną i ekologiczną.

Jej najbardziej znana, antyutopijna powieść w konwencji fantastyki naukowej „Opowieść podręcznej” (1985) została zekranizowana w 1990 r. przez Volkera Schloedorffa wg scenariusza Harolda Pintera. Kontynuacja – „Testamenty” przyniosła jej Nagrodę Bookera w 2019.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Apple kręci w Warszawie serial. Zamknięto Świątynię Opatrzności Bożej
Telewizja
Herstory: Portrety ponad 20 wybitnych Polek w projekcie HISTORY Channel
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”