Sieciom mobilnym nie będzie łatwiej

Rząd wycofał się z przepisów, które mogły ułatwić operatorom komórkowym budowę i modernizację sieci nadajników.

Publikacja: 14.04.2016 22:00

Foto: 123RF

Podczas wtorkowej nadzwyczajnej podkomisji sejmowej minister cyfryzacji Anna Streżyńska poinformowała, że rząd wycofuje ze swojego projektu nowelizacji tzw. megaustawy poprawki, które miały poprawić warunki inwestowania w sieci telefonii komórkowej, uprościć inwestycje w rozwój i modernizację stacji bazowych (masztów i wież).

Proponowane zmiany w prawie budowlanym przewidywały wyłączenie z grona budowli część instalacji operatorskich. Według operatorów przepisy miały doprecyzować, czym są ich instalacje nie wyższe niż trzymetrowe. Dzięki temu modernizacja czy budowa, głównie na dachach budynków, bez żadnych wątpliwości mogłaby się odbywać z pominięciem czasochłonnych procedur.

Nowe zapisy budziły spore kontrowersje. Strona społeczna obawiała się, że utraci możliwość zgłaszania uwag i protestów. Zbigniew Gezlok, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Przeciwdziałania Elektroskażeniom „Prawo do życia", mówił „Rz", że nowe prawo zalegalizowałoby „kilka tysięcy stacji telefonii komórkowej" stojących na budynkach nielegalnie.

– To efekt licznych orzeczeń sądów administracyjnych, że stacje wzniesione na zgłoszenie wymagają pozwolenia na budowę – mówił „Rz".

Co będzie teraz? Operatorzy wskazują, że nadal będą się pojawiać rozbieżne interpretacje, co wydłuża proces inwestycyjny. Szczególneie dotkliwe może to być np. w Małopolsce, gdzie infrastruktura powstaje w trybie przyspieszonym, aby zapewnić komunikację uczestnikom Światowych Dni Młodzieży.

Jak wyjaśniała posłom Anna Streżyńska, decyzję o cofnięciu proponowanych zmian podjęto po spotkaniu, które 4 kwietnia odbyło się w Kancelarii Prezydenta. Dotyczyło ono wpływu pola elektromagnetycznego emitowanego przez nadajniki komórkowe na zdrowie i życie ludzi.

O jego szkodliwości przekonują głośno organizacje pozarządowe, m.in. Fundacja „Instytut Badań Elektromagnetycznych im. Jamesa Clerka Maxwella" z Krakowa. W grudniu Najwyższa Izba Kontroli zgłosiła uwagi do nadzoru nad działaniem nadajników.

Streżyńska zapowiedziała także, że w przyszłym tygodniu ruszą prace nad nowymi przepisami wzmacniające kontrolę instalacji operatorskich pod kątem emisji fal i uwzględniające obawy strony społecznej.

Podczas wtorkowej nadzwyczajnej podkomisji sejmowej minister cyfryzacji Anna Streżyńska poinformowała, że rząd wycofuje ze swojego projektu nowelizacji tzw. megaustawy poprawki, które miały poprawić warunki inwestowania w sieci telefonii komórkowej, uprościć inwestycje w rozwój i modernizację stacji bazowych (masztów i wież).

Proponowane zmiany w prawie budowlanym przewidywały wyłączenie z grona budowli część instalacji operatorskich. Według operatorów przepisy miały doprecyzować, czym są ich instalacje nie wyższe niż trzymetrowe. Dzięki temu modernizacja czy budowa, głównie na dachach budynków, bez żadnych wątpliwości mogłaby się odbywać z pominięciem czasochłonnych procedur.

Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów