2,5 mln zł wynoszą straty Nowego Teatru, jego artystów, rzemieślników oraz firm współpracujących w związku z odwołanymi wyjazdami. Dyrektor Karolina Ochab nie daje komentarza: liczby mówią za siebie.
Nowy Teatr planował premierę Krzysztofa Warlikowskiego „Odyseja. Historia dla Hollywoodu", spektaklu inspirowanego „Odyseją" Homera, a na podstawie „Powieści dla Hollywoodu" i „Króla kier znów na wylocie" Hanny Krall. Została przesunięta na kwiecień 2021. Spektakl był zaproszony m.in na osiem pokazów w Paryżu, wiele innych we Francji, Madrycie, w Niemczech. Do Wuzhen w Chinach miał pojechać inny spektakl Warlikowskiego „Wyjeżdżamy", do Szanghaju – „Proces" Krystiana Lupy. A to tylko część planów.
Na początku kwietnia Kornél Mundruczó, jeden z najważniejszych europejskich reżyserów, który najnowszą premierę filmową planuje w Hollywood, z dumą ogłosił na łamach „Rzeczpospolitej", że wraz z warszawskim TR Warszawa ma zaproszenie na Festiwal Awinioński. Na tym jednym z najważniejszych festiwali na świecie zaplanowano aż osiem pokazów „Cząstkę kobiety" (14–21 lipca) – na scenie Gymnase du Lycée Aubanel stworzonej specjalnie w 1985 r. dla Tadeusza Kantora.
Wcześniej, 8 maja, „Cząstki kobiety" były zaplanowane na otwarcie prestiżowego Kunstenfestivaldesarts w Brukseli, w czerwcu zaś – na Athens & Epidaurus Festival w Atenach. We wrześniu miały pojechać do Bohum na Ruhrtriennale.