- Jeszcze kilka miesięcy temu z wypiekami na twarzach i pełni euforii planowaliśmy czerwcowe niespodzianki z okazji jubileuszu festiwalu – w planach były wielkie powroty ulubionych artystów publiczności Malty i premierowe projekty. Pandemia zmieniła naszą rzeczywistość, a także plany na urodzinową edycję festiwalu. Dziś zapraszamy was na wirtualne urodziny Malty i życzymy przede wszystkim, byśmy jak najszybciej mogli znów spotkać się na pl. Wolności – zapowiedział dyrektor Malty, Michał Merczyński w wywiadzie dla „IKS”.

Malta, jaką znamy dziś, to 10-dniowe święto sztuki, miasta, festiwalowej wspólnoty. Setki wydarzeń w dziesiątkach lokalizacji przygotowane przez artystów z całego świata dla tłumów poznanianek, poznaniaków i widzów z kraju i zza granicy. Jednak w 1991 roku zaczęło się skromniej: 6 zespołów teatralnych zaprezentowało 8 widowisk – 3 w salach teatralnych, 5 – na łąkach nad Jeziorem Maltańskim i na Starym Rynku. 

Teatr Ósmego Dnia, który właśnie powrócił z wymuszonej emigracji, zagrał plenerowy spektakl „Mięso”. Do Poznania przyjechali też Teatro Nucleo i Teatro Tascabile z Włoch oraz hiszpański La Burbuja Teatro. 

On line można sprawdzić, jak wyglądał festiwal w 1991 roku, obejrzeć kultowy spektakl Royal de Luxe z 1996 roku oraz wzruszające przedstawienia Pippo Delbono.