Wyborcze odgrzewanie sporu o Franco

Dr hab. Paweł Skibiński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego

Publikacja: 24.09.2019 18:36

Dr hab. Paweł Skibiński,

Dr hab. Paweł Skibiński,

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

Hiszpański Sąd Najwyższy podjął we wtorek decyzję, że szczątki generała Francisco Franco mogą zostać przeniesione poza mauzoleum, w którym spoczywają od 1975 r. Czy to już koniec sporu o ekshumację hiszpańskiego generała?

Nie uważam, by tę decyzję sądu można było uznać za akt zamykający proces usuwania szczątków generała z bazyliki w Valle de los Caídos. Oznacza ona raczej przedłużanie szumu medialnego wokół sprawy pochówku Franco. Według mnie jest to bezpośrednio związane z decyzją o rozpisaniu nowych wyborów w Hiszpanii, które zaplanowano na listopad. Zwracam również uwagę na to, że w spór zaangażowane są też czynniki międzynarodowe, bo ciało generała pochowano w bazylice papieskiej. Musi zatem powstać wyraźne stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej kwestii. Także rodzina nie do końca zgadza się na przeniesienie szczątków Franco. Chce, aby zostały spełnione pewne warunki, na które nie sądzę, żeby hiszpański rząd się zgodził.

W jaki sposób obecny pochówek Franco stał się kwestią sporną?

Rząd Pedro Sancheza, jeszcze za poprzedniej kadencji, rozpoczął starania o usunięcie generała z bazyliki. To miejsce ma upamiętniać pojednanie po wojnie domowej, ale to pojednanie pod dyktando zwycięzców. Mauzoleum zostało otwarte na przełomie lat 50. i 60. Jednak moim zdaniem wcale nie ma znaczenia, w którym miejscu gen. Franco byłby pochowany. W tym sporze wcale nie chodzi o bazylikę, ale o odgrzewanie starego sporu historycznego dla wzmocnienia stanowiska politycznego lewicy w Hiszpanii.

Dlaczego miałoby to pomóc politykom?

Dlatego że lewica w Hiszpanii nie ma nic konkretnego do zaproponowania, jeśli chodzi o współczesność kraju. Kwestie historyczne są dla niej głównym motorem mobilizującym elektorat i Pedro Sanchez doskonale o tym wie. Dlatego wraca do sporu, który do tej pory jednak nie przyniósł mu większego sukcesu. Musimy poczekać, jak dalej sytuacja się rozwinie.

Hiszpański Sąd Najwyższy podjął we wtorek decyzję, że szczątki generała Francisco Franco mogą zostać przeniesione poza mauzoleum, w którym spoczywają od 1975 r. Czy to już koniec sporu o ekshumację hiszpańskiego generała?

Nie uważam, by tę decyzję sądu można było uznać za akt zamykający proces usuwania szczątków generała z bazyliki w Valle de los Caídos. Oznacza ona raczej przedłużanie szumu medialnego wokół sprawy pochówku Franco. Według mnie jest to bezpośrednio związane z decyzją o rozpisaniu nowych wyborów w Hiszpanii, które zaplanowano na listopad. Zwracam również uwagę na to, że w spór zaangażowane są też czynniki międzynarodowe, bo ciało generała pochowano w bazylice papieskiej. Musi zatem powstać wyraźne stanowisko Stolicy Apostolskiej w tej kwestii. Także rodzina nie do końca zgadza się na przeniesienie szczątków Franco. Chce, aby zostały spełnione pewne warunki, na które nie sądzę, żeby hiszpański rząd się zgodził.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787