Na wniosek Hiszpanii Interpol rozpoczął poszukiwania deputowanego rosyjskiej Dumy Władimira Reznika oraz jego żony Diany Gindin. Wynik poszukiwań już dziś jest znany: Reznik spokojnie mieszka w Moskwie, chodzi na posiedzenia parlamentu i nikt nie zamierza go wydawać.
Deputowany należy do liderów rządzącej proputinowskiej partii Jedna Rosja. Prokurator zarzuca mu udział w gigantycznej operacji prania brudnych pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami, bronią oraz łapówek przyjmowanych w Rosji, a zorganizowanej w Hiszpanii przez tzw. tambowską mafię (od miasta Tambow, w którym powstała). Nie jest jasne, jak wielkie sumy wchodziły w grę. W zamian jednak za możliwość odpowiadania z wolnej stopy Reznik powinien wpłacić kaucję w wysokości aż 133 milionów dolarów – tak jak i 25 innych podejrzanych obywateli Rosji.