Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (MTKJ) Serge Brammertz powiedział, że przeprowadzenie reszty dowodów również powinno się zakończyć do końca tygodnia, a mowy końcowe wygłoszone zostaną jesienią. Co ciekawe, wyroku w pierwszej instancji można się spodziewać dopiero w 2017 roku.

Warto przypomnieć, że na początku roku Brammertz zapowiadał koniec procesu w pierwszej połowie 2016 roku.

Były dowódca armii bośniackich Serbów jest sądzony przede wszystkim za ludobójstwo w Srebrenicy. Dodatkowo, prokuratorzy winią Mladicia za ostrzał Sarajewa. Należy zaznaczyć, że szef obserwatorów wojskowych ONZ Per Oien, który badał skutki ataku na rynek w Sarajewie w 1995 roku, zeznając przed Międzynarodowym Trybunałem w Hadze, powiedział, że komisja nie ustaliła pochodzenia pocisków moździerzowych.

Z kolei w maju serbski sąd uniewinnił 10 osób oskarżonych o udzielanie pomocy w ukrywaniu się byłemu dowódcy bośniackich Serbów. Dzięki ich wsparciu Mladić miał wielokrotnie uniknąć aresztowania w latach 2002 - 2006.