Na razie komunikaty wgrywane są do systemów w pojazdach - pisze portal, dodając, że komentator sportowy nagrał łącznie około półtora tysiąca słów.

Oprócz typowych zapowiedzi przystanków, czy numerów linii, Zimoch nagrał też dodatkowe komunikaty, np. przypominające o konieczności kasowania biletów, zwracania uwagi na kieszonkowców czy informujące o końcu trasy.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Łodzi nie zapowiada, kiedy dokładnie obecne komunikaty zostaną zastąpione tymi Zimocha. Najpierw trzeba choćby wyregulować głośność w ponad tysiącach pojazdów spółki.

Więcej na transport-publiczny.pl