O śmierci kobiety poinformowała klinika w Celeveland, w której w 2008 r. dokonano przeszczepu. Connie Culp zmarła w środę w Ohio w wyniku komplikacji po infekcji niezwiązanej z transplantacją.
- To była niezwykle odważna, pełna życia kobieta. Była inspiracją dla nas wszystkich - powiedział cytowany przez agencję AP dr Frank Papay, dyrektor instytutu dermatologii i chirurgii plastycznej Cleveland Clinic, który był członkiem zespołu operującego Connie Culp w 2008 r.
Jak podkreślił, spośród pacjentów po przeszczepie twarzy Culp żyła najdłużej, co świadczy o jej sile. - Była wielką pionierką. Jej decyzja, by poddać się temu pod pewnym względami niewdzięcznemu zabiegowi była jej darem dla ludzkości - mówił Papay.
W 2004 r. Connie Culp padła ofiarą ataku ze strony swego męża, który planował zabić najpierw ją, a później siebie. Skazany, mężczyzna spędził siedem lat w więzieniu. Na skutek postrzału twarz kobiety uległa znacznemu okaleczeniu.
Culp przeszła 30 operacji, które miały ułatwić jej życie. Lekarze odtworzyli jej kości policzkowe i szczękę. Mimo wysiłków specjalistów, kobieta nie była w stanie jeść stałych pokarmów ani samodzielnie oddychać, nie odzyskała także węchu.