Tym samym liczba ofiar nowego wirusa, wywołującego zapalenie płuc, wzrosła w Chinach do 17.
W Hubei potwierdzono 444 przypadki zarażenia chorobą, a w całych Chinach - jak podały władze - do 509.
W ramach walki z rozprzestrzenianiem się wirusa lokalne władze apelują o unikanie zgromadzeń publicznych w Hubei. Wiadomo, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka.
Przypadki zachorowań wywołanych nowym wirusem zanotowano już w USA, Tajlandii, Korei Południowej, Japonii i na Tajwanie.
Miejska Komisja Zdrowia w Wuhan poinformowała w poniedziałek, że co najmniej 15 pracowników służby zdrowia zaraziło się wirusem. Stan jednego z nich jest krytyczny. Wszyscy zarażeni wirusem są obecnie izolowani od innych pacjentów.