W grudniu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, który dotyczył nieprawidłowości w Służbie Więziennej. Dotyczył on przede wszystkim finansowania inwestycji oraz remontów realizowanych ze środków publicznych. W tej sprawie do prokuratury wysłano 16 zawiadomień.
Jak pisze Onet, jednym z przykładów finansowych nadużyć, jakie przytaczano, była budowa toru przeszkód na terenie Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu (COSSW). Zdaniem biegłego NIK ogólny koszt inwestycji nie powinien był przekroczyć 65 tys. zł. Firma, która wybudowała tor, wzięła jednak za tę usługę ponad 369 tys. zł. NIK zdecydował się przyjrzeć tej sprawie po zawiadomieniu, które zostało złożone przez sygnalistę.
Teraz Onet informuje o kolejnym zawiadomieniu złożonym przez funkcjonariuszy Służby Więziennej (SW), w którym proszą oni o zbadanie zasadności oraz wysokości wydatkowania finansów publicznych w związku z kilkoma niezrealizowanymi inwestycjami.
Chodzi tu między innymi o projekt budowy nowoczesnego zakładu karnego w COSSW w Kaliszu, który zapowiadał ówczesny wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Choć w założeniu więzienie miało pomieścić blisko 300 osadzonych, zakład karny nigdy nie powstał. Dyrekcja Generalna Służby Więziennej nie odpowiedziała dlaczego tak się stało i twierdzi, że projekt nie dotyczył budowy „zakładu karnego”, a jedynie „pawilonu”. Mimo że koszt przygotowania dokumentacji związanej z tym projektem wyniósł 424 tys. 113 zł, funkcjonariusze z Kalisza twierdzą, że koszty były dużo większe.