Straż pożarna z Essex przekazała, że pies rasy husky prawdopodobnie nieumyślnie doprowadził do włączenia mikrofalówki. Wewnątrz znajdowała się paczka bułek. Po jakimś czasie zaczęły płonąć, a całe pomieszczenie wypełniło się dymem.

W tym czasie właściciela nie było w budynku. Zauważył dym wydobywający się z kuchni dzięki kamerze, która była połączona z jego telefonem.

Gdy na miejsce przybyła straż pożarna, cała kuchnia wypełniona była dymem. Ratownicy zadbali o to, by ogień nie wydostał się poza pomieszczenie. 

Strażacy przestrzegają, że jedzenie nie powinno być przechowywane w mikrofalówkach, ponieważ przypadkowe włączenie sprzętu może doprowadzić do podobnych sytuacji.

Jak informuje Sky News, pies wyszedł z tego zdarzenia bez obrażeń.