Francja: Właściciel restauracji musi zapłacić podatek za jedzenie we własnym lokalu

Właściciela restauracji w południowej Francji ukarano nakazem zapłaty 13 tys. euro, ponieważ on i jego żona gotowali i jedli posiłki w prowadzonej przez siebie restauracji.

Aktualizacja: 31.10.2019 17:39 Publikacja: 31.10.2019 17:20

Francja: Właściciel restauracji musi zapłacić podatek za jedzenie we własnym lokalu

Foto: adobestock

Patrick Coudert, który wraz z żoną prowadzi restaurację Maxim w nadmorskiej miejscowości Gruissan w departamencie Aude, otrzymał polecenie zapłaty 13 tys. euro na rzecz URSSAF (Union de Recouvrement des Cotisations de Sécurité sociale et d’Allocations Familiales – urząd pobierający składki na ubezpieczenie społeczne i świadczenia rodzinne, czyli odpowiednik polskiego ZUS-u).

Restauratorowi powiedziano, że jedzenie we własnej restauracji jest uważane za rodzaj korzyści - i dlatego podlega opodatkowaniu. Francuskie prawo zobowiązuje wszystkich restauratorów do zapewnienia jedzenia swoim pracownikom w miejscu pracy. W tym kontekście URSSAF założył, że Coudertowie jedzą lunch i kolację we własnej restauracji.

- Inspektorzy patrzą na cenę najtańszego posiłku w menu i mnożą go przez liczbę dni przepracowanych w danym czasie, nie zapominając o podatkach - powiedział Patrick Cabrol, księgowy Couderta, w rozmowie z lokalnym dziennikiem "l’Indépendant".

Władze początkowo zażądały zapłaty 24 tys. euro za osiągniętą korzyść, za posiłki spożywane w 2016 i 2017 r. - Początkowo inspektor policzył mi, że mam w menu posiłki o wartości 23 euro. Przekonałem go do obniżki najpierw do 17 euro, a następnie 14 euro - wyjaśniał Coudert. Jak to zrobił? Zwrócił uwagę inspektorowi, że lunchowe menu zawiera deser, z którego on nie korzystał. Później dowiódł także, że były dni, gdy nie było go w restauracji, nie można więc kazać mu płacić za niezjedzone posiłki. - Ta sytuacja ma wpływ na mój biznes. Gdyby mi się to przydarzyło w zeszłym roku, musiałbym zamknąć restaurację - mówił właściciel lokalu.

URSSAF nie po raz pierwszy w ostatnim czasie krytykowany jest za absurdalne decyzje. Niedawno Słynny francuski szef kuchni Arnaud Bloquel również został zmuszony do zapłaty 14 tys. euro za jedzenie w swoich dwóch restauracjach na wyspie Gwadelupa.

Decyzje francuskiego ZUS-u wzbudziły takie kontrowersje, że włąścicieli restauracji wziął w obronę Gérald Darmanin, minister ds. wydatków publicznych. "Tak, absurdalna sytuacja wynikająca z przestarzałego przepisu! Jak najszybciej zaproponuję wraz z ministrem zdrowia Agnes Buzyn, że go zmienimy i poproszę URSSAF o ponowne rozpatrzenie sprawy tego szefa kuchni” - napisał na Twitterze.

Patrick Coudert, który wraz z żoną prowadzi restaurację Maxim w nadmorskiej miejscowości Gruissan w departamencie Aude, otrzymał polecenie zapłaty 13 tys. euro na rzecz URSSAF (Union de Recouvrement des Cotisations de Sécurité sociale et d’Allocations Familiales – urząd pobierający składki na ubezpieczenie społeczne i świadczenia rodzinne, czyli odpowiednik polskiego ZUS-u).

Restauratorowi powiedziano, że jedzenie we własnej restauracji jest uważane za rodzaj korzyści - i dlatego podlega opodatkowaniu. Francuskie prawo zobowiązuje wszystkich restauratorów do zapewnienia jedzenia swoim pracownikom w miejscu pracy. W tym kontekście URSSAF założył, że Coudertowie jedzą lunch i kolację we własnej restauracji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek