W połowie lutego w Warszawie ma się odbyć konferencja poświęcona sytuacji na Bliskim Wschodzie. Współorganizatorem spotkania są Stany Zjednoczone.

Rząd Iranu zaapelował do Polski, by wycofała się z tej inicjatywy. Zdaniem Teheranu wydarzenie to jest skierowane przeciwko ich państwu.

W odpowiedzi polskie władzy zapewniły, że głównym tematem rozmów jest kwestia zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. 

W mediach pojawiły się wczoraj informacje, że w odpowiedzi Iran wstrzymał wydawanie Polakom wiz turystycznych. Zaprzeczył temu Bahram Qasemi, rzecznik irańskiego ministra spraw zagranicznych.

- My nie uważamy Polski za swojego wroga, ale twierdzimy, że znalazła się pod wpływem atmosfery wokół Iranu kształtowanej przez USA. Polska jest pod wpływem bliskowschodniej polityki Białego Domu - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Masud Edrisi Kermanszahi, ambasador Iranu w Polsce.