Obecnie 45-letnia Argentynka padła ofiarą handlu ludźmi w wieku zaledwie 13 lat - poinformowała policja z Argentyny.

Boliwijscy funkcjonariusze zbierali dowody, dotyczące miejsca pobytu kobiety przez kilka miesięcy, na prośbę swoich argentyńskich kolegów. W końcu zlokalizowali ją w małym miasteczku na południu kraju.

Gdy władze Boliwii wydały pozwolenie, policja oswobodziła kobietę i jej syna.

Para została przewieziona do Mar del Plata, jej rodzinnego miasta, około 400 kilometrów na południe od Buenos Aires. Tam po raz pierwszy od 32 lat spotkała się z rodziną.