Reklama
Rozwiń

Nietypowy apel o pomoc obiegł cały świat

Mieszkaniec Nowego Jorku Raymond Thompson szuka nerki dla swojej żony. Tysiące internautów z całego świata włączyły się w pomoc mężczyźnie.

Aktualizacja: 28.12.2018 09:50 Publikacja: 28.12.2018 09:44

Nietypowy apel o pomoc obiegł cały świat

Foto: Twitter, Lilit Marcus

adm

Nietypowy apel Raymonda Thompsona zauważyła dziennikarka CNN. Gdy była na zakupach w sklepie spożywczym, zauważyła mężczyznę, który na plecach miał przyklejoną kartkę z napisem: "Potrzebuję nerki dla żony". Napisany był na niej także numer telefonu. Dziennikarka postanowiła pomóc mężczyźnie umieszczając na swoim koncie na Twitterze jego zdjęcie.



 

Post bardzo szybko stał się popularny wśród internautów, którzy go udostępniali. Wśród nich znalazło się również kilka popularnych osób, takich jak tenisistka Martina Navratilova, aktorki Evan Rachel Wood i Sarah Hyland czy aktor Zach Braff. W ciągu tygodnia miał 23 tys. retweetów.

Mąż kobiety, która potrzebuje nerki, nie ma konta na Twitterze, w związku z czym nie od razu zorientował się, z jakiego powodu nieznane mu osoby przysyłają wiadomości w sprawie pomocy jego żonie. Ostatecznie z Raymondem Thompsonem skontaktowała się sama dziennikarka CNN i wytłumaczyła mu zaistniałą sytuację. 

Raymond Thompson i jego żona Mylen mieszkają w Nowym Jorku z 4-letnią córką Rachel. Dwa lata temu kobieta dowiedziała się, że ma chorą nerkę i potrzebuje przeszczepu. Niestety nikt z najbliższych nie może być dla niej dawcą. 

Raymond Thompson podkreślił, że jest zaskoczony, że dostał tyle wiadomości z całego świata ws. nerki dla żony oraz, że teraz musi się skontaktować z tymi osobami, gdyż wśród nich może być potencjalny dawca. 

 

Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości