W piątek wieczorem Paweł Kukiz zamieścił na Twitterze wpisy dotyczące m.in. Marka Jakubiaka, kandydata Kukiz'15 na prezydenta Warszawy. "I taki bacik po pupci.... :) Widzę to! Wilk w ekstazie (w pończochach), łajany przez Jakubiaka w kadzi a obok masturbujący się Korwin przy odbycie Kornela:) Kto będzie najładniejszy – dostaje wodociągi w Radomiu" – to jeden z wpisów. Kukiz najpierw twierdził, że „utracił kontrolę nad kontem", a dopiero później – w niedzielę – że to „piątkowa noc przejęła mnie i moje konto na Twitterze".
Po tych wydarzeniach pojawiły się głosy, że powinien stracić dostęp do tajnych informacji i miejsce w komisji ds. służb specjalnych. Lider Kukiz'15 jest wiceszefem tego gremium, ma certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Adrian Zandberg z Partii Razem stwierdził wprost: "Niezależnie od tego, czy konto Kukiza przejął agent Smirnoff, agentka Stolicznaja, czy po prostu emocje, których nie był w stanie powstrzymać, to jest kłopot. Posiadanie przez niego dostępu do tajnych informacji nie jest dobrym pomysłem”.
„Paweł Kukiz napisał w swoim ostatnim tweecie, że „kłopot jest” i że przeprasza wszystkich. Przyjmuję te przeprosiny” – powiedział Marek Jakubiak, poseł Kukiz15, podczas programu #RZECZoPOLITYCE.
Największa grupa ankietowanych (47 proc.) twierdzi, że Paweł Kukiz powinien zrezygnować z zasiadania w sejmowej komisji ds. służb specjalnych, a niemal co czwarty (24 proc.) wyraża odmienne zdanie. 29 proc. respondentów nie umiało zająć w tej sprawie jednoznacznego stanowiska.