Bakterie E. coli wykryto w wodociągu w ubiegłym tygodniu. Picie skażonej wody może doprowadzić do wymiotów i biegunki, a osób z obniżoną odpornością do ciężkiej infekcji.

Od czwartku wśród mieszkańców gminy pojawiły się plotki, że wodociąg może być skażony, jednak oficjalnej informacji w tej sprawie nie było. 

W rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" Piotr Nogas, inspektor ds. gospodarki komunalnej powiedział, że wyniki otrzymane z sanepidu potwierdziły informacje o skażeniu. Nie informowano wcześniej o tym mieszkańców, ponieważ nie było pewności, że bakterie pojawiły się w wodociągu.

Zdaniem Nogasa postępowano w tej sytuacji zgodnie z przepisami.

Do tej pory nie odnotowano zatruć wśród mieszkańców gminy.