Martha Al-Bishara została aresztowana za napaść na policjanta - wynika z raportu policji z Charstworth, w okolicach którego doszło do incydentu.
Al-Bishara miała, mimo kilkukrotnego wzywania jej do tego przez funkcjonariuszy policji, nie odrzucić noża kuchennego, który miała w ręku. W pewnym momencie kobieta zaczęła iść w stronę policjantów z nożem w ręku.
Policję o staruszce chodzącej po lesie z nożem poinformował jeden z mieszkańców okolicy. - Tam jest kobieta, która chodzi po ścieżce rowerowej, ma nóż i nie chce sobie iść - powiedział dzwoniący dyżurnemu, który odebrał telefon. - Powiedziała mi, że nie mówi po angielsku. Wygląda na to, że chodzi wokół i czegoś szuka. Ma też torbę - dodał.
Dzwoniący podkreślił, że kobieta nie wygląda na osobę stwarzającą zagrożenie. - Ale szła w pana stronę z nożem, tak? - spytał dyżurny. - Nie, wniosła tylko nóż na teren mojej nieruchomości z nożem, nie próbowała nikogo atakować - odparł dzwoniący.
Na miejsce przybyło dwóch funkcjonariuszy policji, którzy kilkukrotnie prosili kobietę, aby rzuciła nóż. "Zachowywała się spokojnie, mimo że wyciągnęliśmy broń" - napisał policjant w raporcie.