Obsługa lotniska w Pyrzowicach zastrzega, ze nie było to awaryjne lądowanie. Nie została rozpoczęta procedura "Samolot", a taką stosuje się podczas awaryjnego lądowania - tłumaczą. Piloci nie widzieli konieczności wszczynania tej procedury.

 

Wkrótce po starcie piloci zauważyli usterkę, więc maszyna ze 175 pasażerami na pokładzie zawróciła na lotnisko.

Lądowanie odbyło się bez asysty służb ratunkowych - przy awaryjnym lądowaniu obowiązkowo na płycie lotniska czuwa pogotowie i straż pożarna.

Pasażerowie są przepakowywani do innego samolotu i wkrótce wystartują do Turcji.