Rodzice Alfiego Evansa przegrali w sądzie

Brytyjski sąd zdecydował, że dwuletni Elfie Evans nie może zostać wywieziony do Włoch na leczenie. Wcześniej rodzice przegrali walkę o utrzymanie podłączenia chłopca do aparatury umożliwiającej oddychanie. Mimo odłączenia od aparatury dziecko oddycha samodzielnie.

Aktualizacja: 24.04.2018 22:50 Publikacja: 24.04.2018 21:51

Rodzice Alfiego Evansa przegrali w sądzie

Foto: AFP

Dwulatek cierpi na rzadką, niezdiagnozowaną chorobę neurologiczną. Niezidentyfikowane schorzenie spowodowało zniszczenie 70 procent mózgu chłopca.

Choroba ujawniła się ok. 6 miesiąca życia i dziecko podtrzymywane było przy życiu dzięki podłączeniu do specjalnej aparatury.

Choroba degradacyjna jednak postępowała i lekarze nie dawali chłopcu żadnych szans na poprawę jego stanu. Zmiany ocenili jako nieodwracalne i zdecydowali, że dziecko nie powinno być dalej utrzymywane przy życiu.

Rodzice Alfiego nie zgodzili się na odłączenie chłopca od aparatury, sprawą musiał zająć się sąd. Mimo wielu tysięcy podpisów pod petycją o nieodłączanie dziecka sąd wczoraj zdecydował, że stan zdrowia nie rokuje poprawy i należy zaprzestać uporczywego podtrzymywania Alfiego przy życiu.

Chłopiec dziś rano został odłączony od respiratora, okazało się jednak, że oddycha samodzielnie.

Przyjęcie dziecka pod swoją opiekę zadeklarował papieski szpital Bambino Gesu w Rzymie. O sprowadzenie Alfiego starała się dyrektor szpitala.

Włoskie ministerstwo spraw zagranicznych przyznało dziecku w trybie nadzwyczajnym 23-miesięczne obywatelstwo tego kraju, by umożliwić jak najszybszy transport. Chłopiec miał przylecieć do Włoch samolotem udostępnionym przez włoską minister obrony Robertę Pinotti, pod opieką personelu brytyjskiego szpitala.

Przyznanie włoskiego obywatelstwa nie oznaczało jednak, że chłopiec zostaje wyjęty spod brytyjskiej jurysdykcji. O jego transporcie do Włoch również musiał zdecydować sąd w Manchesterze.

Ten jednak odrzucił apelację pełnomocników rodziców i nie zgodził się na wyjazd dziecka.

- To ostatni rozdział w życiu tego niezwykłego małego chłopca - powiedział sędzia ogłaszając wyrok.

Personel szpitala dziecięcego Alder Hey w Liverpoolu, w którym chłopiec przebywa od urodzenia, wraz z jego rodzicami ma zapewnić Alfiemu godną opiekę paliatywną, chronić prywatność rodziny i starannie dbać o jej spokój i komfort.

Dwulatek cierpi na rzadką, niezdiagnozowaną chorobę neurologiczną. Niezidentyfikowane schorzenie spowodowało zniszczenie 70 procent mózgu chłopca.

Choroba ujawniła się ok. 6 miesiąca życia i dziecko podtrzymywane było przy życiu dzięki podłączeniu do specjalnej aparatury.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie