Informację o zatrudnieniu Kai Godek w spółce Skarbu Państwa opublikowała kilka dni temu "Gazeta Wyborcza". Wśród internautów pojawiły się pytania o kwalifikacje zawodowe szefowej projektu "Zatrzymać aborcję".
Godek została zatrudniona w Radzie Nadzorczej Warszawskich Zakładów Mechanicznych PZL-WZM od grudnia 2015 roku. Jej Fundacja Życie i Rodzina zarejestrowana została w styczniu 2016 roku.
"Kawa na ławę. Pracuję w radzie nadzorczej Wuzetem, co jest informacją powszechnie dostępną, od XII 2015 r. Zarabiam 3416 zł/mc. Pracując rezygnuję z zasiłku dla niepracujących rodziców wychowujących chore dziecko 1500 zł i 500 Plus na 1. dziecko" - napisała Godek.
"Gdybym nie pracowała, obciążałabym podatników kwotą 2000 zł miesięcznie. Podejmując pracę dostaję o 1400 zł więcej niż nie pracując. Chyba w Polsce lepiej brać zasiłki, nie pracować i mieć święty spokój" - napisała w następnym tweetcie.