W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Mimo trudnych warunków, w góry wybiera się wiele nieprzygotowanych osób.

W nocy z niedzieli na poniedziałek ratowników górskich zaalarmowało trzech turystów. Mężczyźni nie mieli przy sobie latarek i sprzętu lawinowego. W góry wyszli w dżinsach i szalikach jednej z drużyn piłkarskich.

"Ze względu na znaczne zagrożenie lawinowe ratownikom nie było łatwo dotrzeć do oczekujących na pomoc turystów. Na szczęście udało się i wszyscy bezpiecznie, o godzinie 23:30 dotarli na centralę TOPR" - informuje TOPR.

"Jeszcze raz apelujemy o rozwagę wybierając cele tatrzańskich wycieczek. Nawet najłatwiejsze letnie szlaki zimą mogą zamienić się w śmiertelną pułapkę" - napisali ratownicy.