Papież udzielił ślubu w samolocie. "Gest dla tabloidów"

W czasie lotu do Iquique papież Franciszek udzielił ślubu stewardessie i stewardowi. Zdaniem Roberta Winnickiego to "gest dobrze sprzedający się w tabloidach"

Aktualizacja: 18.01.2018 17:36 Publikacja: 18.01.2018 16:57

Papież udzielił ślubu w samolocie. "Gest dla tabloidów"

Foto: Twitter/KAI

Pracownicy linii lotniczych zawarli wcześniej związek cywilny i mają dwoje dzieci. Mieli zaplanowany ślub kościelny, jednak musiał zostać odwołany, ponieważ budynek kościoła zawalił się w wyniku trzęsienia ziemi w 2010 roku.

Paula i Carlos poprosili w czasie lotu papieża o błogosławieństwo. Gdy Franciszek usłyszał ich historię, postanowił natychmiast udzielić im ślubu.

Papież pytał parę o ich przekonań na temat wartości małżeństwa. Świadkami zostali znajdujący się na pokładzie samolotu ksiądz i prezes linii lotniczych Latam.

Po ceremonii para udała się do tej części samolotu, w której podróżowali dziennikarze. Tam opowiedzieli o swoim wyjątkowym ślubie.

Rzecznik Watykanu Greg Burke potwierdził, że zawarte na pokładzie samolotu małżeństwo jest ważne. Odpowiednie świadectwo para otrzymała zaraz ceremonii.

Informację o nietypowym ślubie skomentował na Twitterze Robert Winnicki. "My z żoną jak głupi zasuwaliśmy na nauki przedmałżeńskie, świadectwa sakramentów po parafiach zbieraliśmy, specjalna spowiedź, przygotowania duchowe etc." - napisał poseł.

"A wystarczyło pomyśleć o księdzu, który lubi wykonywać gesty dobrze sprzedające się w tabloidach..." - dodał polityk.

Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie
Społeczeństwo
Szefowa niemieckiego MSW: Ponad 700 zatrzymanych przemytników ludzi
Społeczeństwo
Roberto Cavalli nie żyje. Jego ekstrawagancki styl był uwielbiany przez gwiazdy
Społeczeństwo
Oscar Pistorius po wyjściu z więzienia nie może znaleźć pracy. "Zbyt toksyczny"