Pies zębami rozszarpał worek, w którym było dwoje żywych szczeniąt. Jedno z nich oddaliło się wraz z wybawcą, drugie - zabrane zostało przez dziewczynę, która była świadkiem zdarzenia.
Uratowany szczeniak trafił w końcu do domu policjanta z Nidzicy.
Następnego dnia po zdarzeniu jeden z nidzickich sklepów opublikował na swojej stronie internetowej informację o znalezieniu szczeniaka. Okazało się, że to brat ocalonej suczki.
Obydwa psiaki - Saba i Budyń - znalazły nowy dom i opiekę w rodzinie policjanta z Wydziału Kryminalnego nidzickiej policji.
Ponieważ wszystko wskazuje na to, że obydwa psiaki próbowano utopić, rodzina dziewczyny zawiadomiła policję. Funkcjonariusze szukają osoby, która w zawiązanym worku wrzuciła psy do rzeki.