Wojsko leci na ratunek

Od 30 lat wojskowi lotnicy transportują organy do przeszczepów. Dzięki nim zostało uratowanych kilkuset pacjentów.

Aktualizacja: 01.11.2015 09:10 Publikacja: 01.11.2015 07:30

"Akcja Serce"

"Akcja Serce"

Foto: DGRSZ

Właśnie mija 30 lat od nawiązania przez docenta Zbigniewa Religę, wybitnego kardiochirurga współpracy z lotnikami wojskowymi, która umożliwiła rozwój polskiej transplantologii. Przez trzy dekady „Akcji Serce" żołnierze Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej wykonali na rzecz klinik specjalizujących się w przeszczepach organów loty trwające 7625 godzin.

Ppłk. Artur Goławski, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych przypomina, że w 1985 roku Zbigniew Religa poprosił szefa Sztabu Generalnego WP o pomoc w dostarczeniu serca dla pacjenta, który czekał na transplantację w Zabrzu. Organ miał być pobrany od zmarłego w Szczecinie i tylko drogą lotniczą dostarczony na czas, nie ulegając nieodwracalnym zmianom, uniemożliwiającym przeszczep.

Szef Sztabu Generalnego wydał Dowództwu Wojsk Lotniczych rozkaz umożliwiający transport organu z lotniska w Goleniowie do Katowic. Dowództwo wyznaczyło do lotu samolot odrzutowy TS-11 lub transportowy. Po analizie wybrano An-26, który ruszył do pierwszej „Akcji Serce" zabierając zespól lekarzy z docentem Religą. Misja odbyła się nocą.

Współpraca ta została sformalizowana w 1988 roku, kiedy podpisano umowę na nieodpłatne świadczenie przez wojsko usług transportu lotniczego dla polskich ośrodków transplantacyjnych. Podpisali ją profesor Stanisław Pasyk oraz doc. Zbigniew Religa i dowódca Wojsk Lotniczych gen dyw. pil. Tytus Krawczyc.

W roku 1990 umowa została znowelizowana, poprzez wprowadzenie częściowej odpłatności za loty oraz włączenie do niej Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. Obecnie – jak przypomina Artur Goławski - loty mogą odbywać się na rzecz pięciu klinik. Ich podstawą jest umowa zawarta przez Dowództwo Sił Powietrznych z Ministerstwem Zdrowia.

Początkowo loty odbywały się jako misje ratownicze. Załogi startowały w godzinach nocnych, wracały do baz późnym rankiem. Podczas postoju na lotniskach, gdy lekarze udawali się do szpitali, nie mogły opuszczać samolotów. Zdarzały się też wyloty do Austrii, Niemiec, Czech i Rosji po specjalistyczny sprzęt do przeszczepów serca dla klinik lub lekarzy-konsultantów. Przewożono także polskich lekarzy mających wykonać pilne operacje kardiologiczne w państwach ościennych.

W latach 2010 – 2013 wykonano średnio po 12 akcji rocznie, w czasie około 35 godzin. W tym roku odbyło się 11 przelotów w ramach „Akcji Serce", a lotnicy spędzili w powietrzu około 50 godzin.

Do 2010 roku w lotach „Akcji Serce" brały udział głównie 36 specjalny pułk lotnictwa transportowego z Okęcia (samoloty Jak-40 oraz śmigłowce Mi-8) i 13 pułk lotnictwa transportowego z Balic (samoloty An-26, An-12, Ił-14, An-2, C-295). Teraz specjalizują się w nich lotnicy z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie (samoloty C-295) oraz 33 Bazy Lotnictwa Transportowego z Powidza (samoloty M-28).

W rocznicę pierwszego udanego przeszczepu serca, wykonanego przez Zbigniewa Religę, Stowarzyszenie Transplantacji Serca i Stowarzyszenie Lotników Polskich organizują 5 listopada w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego na stołecznym Okęciu spotkanie w czasie którego uhonorowani zostaną lotnicy uczestniczący w „Akcji Serce".

Właśnie mija 30 lat od nawiązania przez docenta Zbigniewa Religę, wybitnego kardiochirurga współpracy z lotnikami wojskowymi, która umożliwiła rozwój polskiej transplantologii. Przez trzy dekady „Akcji Serce" żołnierze Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej wykonali na rzecz klinik specjalizujących się w przeszczepach organów loty trwające 7625 godzin.

Ppłk. Artur Goławski, rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych przypomina, że w 1985 roku Zbigniew Religa poprosił szefa Sztabu Generalnego WP o pomoc w dostarczeniu serca dla pacjenta, który czekał na transplantację w Zabrzu. Organ miał być pobrany od zmarłego w Szczecinie i tylko drogą lotniczą dostarczony na czas, nie ulegając nieodwracalnym zmianom, uniemożliwiającym przeszczep.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?